Silesia Beer Fest | 2015
23:10:00
[pl]
Odkąd dotarła do mnie informacja o lokalizacji SBF miałem obawy i chyba nie tylko ja… Jednak po precyzyjnych wskazówkach, które znalazłem na stronie festiwalu moje obawy znikły. W dobie Internetu, GPS i aplikacji nie ma problemów z dojazdem gdziekolwiek, pomyślałem. Po dojechaniu do Kato zaskoczył mnie brak internetu w moim telefonie, ale co tam, nie z takimi problemami się radziło - challenge accepted!. Postanowiłem, że przespaceruję się z dworca autobusowego na miejsce festiwalu ale oczywiście pochrzaniłem drogę… Przez moją męską dumę zapomniałem języka w gębie, po co pytać o drogę? Przecież wiedziałem jak tam dotrzeć… Zaliczyłem sobie półtoragodzinny spacer…. Brawo JA.
O ile lokalizacja Fabryki
Porcelany nie jest zbyt atrakcyjna, oddalona od centrum, w strefie przemysłowej,
to same zabudowania robią wrażenie. Piękna, industrialna architektura. Klimatyczne
miejsce świetnie rokujące na przyszłość.
Trzy dni festiwalu, liczne
prelekcje dla laików, geeków, czy piwowarów, chyba nikt z odwiedzających nie
mógł być niezadowolony. Sam brałem udział w wykładzie Tomka Syguła z BrowaruLeśniczówka, świetny wykład i panel degustacyjny. Na samym festiwalu spędziłem tylko
niedzielę, więc zbyt wielu piw nie spróbowałem. Skupiłem się na stoisku BrowaruHajer, z którego piłem piwo Maras (chętnie do niego wrócę), stoisku
festiwalowym oraz najładniejszym stoisku festiwalu- stoisku Brokreacji.
Dziewczyny przebrane za postacie z etykiet( the Teacher i the Lumberjack) oraz
Mateusz za barem robili robotę, świetna promocja, świetne piwa! Poza przeglądem
piw z polskich browarów, można było zaopatrzyć się w ciekawe piwa zagraniczne.
Oferta gastronomiczna, zadowalająca i zróżnicowana.
Organizacja/Podsumowanie
Browar Brokreacja, Ms Lumberjack & Ms Teacher |
0 komentarze